Sunday, 7 October 2012

Dlaczego jestes taka chuda?


Dzis mam dla was troche inny post. Na calym tym blogu praktycznie nigdy nie wspominalam o moich problemach, zlych dniach a co dopiero kompleksach! Nie wiem dlaczego , ale nie lubie sie wyzalac na temat moich nie doskonalosci. Moj blog jest pelen pozytywnych , pelnych zycia postow. Jednak przez to wiele osob uznaje mnie za idealna 13-latke.Musze was jednak uswiadomic ze mam mase komplekow i nigdy w 100% nie czuje sie piekna . Moim  najwiekszym problemem jest moja waga. Waze 39 kg i mam 1.53 cm . Kiedy to slyszysz moze nie brzmi  to tak malo ale moje cialo jest pelne odstajacych kosci. Dopiero od nie dawna moge kupic ciuchy w damski dziale a nie w dzieciencym (rozmiar damski biore w rozmiarze 34/36) Kiedy przechodze przez ulice sa osoby ktore patrza sie na mnie i juz dobrze wiem co mysla "Ta dziewczyna jest za chuda! " "kosciotrup " itp. To jest juz ostra przesada , czemu nikt nie bierze pod uwage genow tylko od razu jestem uwzana za anorektyczke.

Jednak pomyslcie ,ze kiedy patrze w lustro mysle sobie
"Dlaczego kazda moja kosci odstaje z kazdej czesci ciala?" "Gdzie sa moje biodra" "Dlaczego jestem taka chuda?" "dlaczego nie mam takiego ciala jak inne moje kolezanki"

Nie ma anorekcji , a ni zadnych innych problemow z jedzeniem. Jem sporo i przewaznie zawsze mam apetyt , jednak nawet jesli jadala bym w nie skonczonosci i tak nie mam zbyt wielkich szans aby przytyc. Moja mama i ciocie tez mialy ten problem jednak z wiekiem zaczynaly bardziej przybierac na wadze . Pewnie i ze mna tez tak bedzie.
Jesli wiec chodzi o to ze robie cos aby byc taka chuda to raczej nie. Jednyne co robie to gram w pilke nozna , w zimie jezdze na nartach (glownie z wzegledu na wf w szkole ) ale w wolnym czasie wole po prostu lezec i nic nie robic.

Nie lubie chodzic w letnich ciuchach a zwlaszcza paradowac w bikini i pokazywac moje cialo. Wiem , ze wygladam  zle i kiedy patrze na dowarzyszace mi przyjaciolki mam ochote owinac sie recznikiem aby nie ogladac mojego wlasnego ciala. Wlasnie dlatego uwielbiam swetry. Moge poczuc sie w nich dobrze , poniewaz nie musze pokazywac moich chudych rak . Staram sie jednak nie pokazywac tego , ze tak bardzo zle sie czuje w moim ciele. Staram sie zrozumiec ,ze po prostu taka juz jestem i musze to zaakceptowac.

Post jest dosyc negatywny , ale po prostu chcialam wam pokazac , ze wcale nie mam idealnego zycia, nie jestem idalena jak co nie ktore dziewczyny mi pisza. Nie macie mi czego zazdrosic, kazdy ma jakies kompelksy , jednak starajcie sie  zaakceptowac to jakie jestescie -kazdy z nas jest piekna i wyjatkowa na swoj sposob

No comments:

Post a Comment