Jest 23:38 i teraz normalnie bym juz spala, ale nie, madra Lucja postanowila, iz musi jeszcze napisac posta. Oczy same mi sie zamykaja, ale chcialam po prostu odswiezyc kilka spraw, co sie u mnie dzialo i po prostu do was napisac. Szkoly mam na prawde dosyc, na szczescie zostal mi tylko tydzien i zaczynaja mi sie ferie Wielkanocne za co jestem tak bardzo wdzieczna. Wstawanie z loza to dla mnie nie lada wyzwanie i codzienie mam ochote wymyslac nowe wymowki, zeby tylko zostac w lozku. Pogoda za to robi sie coraz lepsza, moze nie jest jeszcze tak cieplo, ale chyba wszystko idzie w dobra strone.
Dzis pod wieczor wybralam sie do Monalizy i wrocilam z jakies dwie godzinny temu. Byla ladna pogoda, wiec nie chcialam siedziec w domu (dlatego siedzialam w domu Monalizy ta logika.) Przynajmniej bylam troche bardziej socjalna! Jutro za to mam w planach wybrac sie z rodzicami do Szwecji na zakupy spozywcze ( czyli slodycze, slodycze i jeszcze raz slodycze.) Problem polega na tym, ze wyjezdzamy o 7.00 i jakos nie wydaje mi sie, ze dam rade wstac i sie przygotowac wiedzac, iz moglabym teraz sobie spac do godziny 11.00 but we will see!
Co do moich filmikow na youtube, to musze troszeczke odetchnac i zebrac wiecej inspracji i nie co wiecej czasu, ale nie bojcie sie z kanalu na YouTube nie mam zamiaru rezygnowac. Nie czuje satysfakcji z ostanich filmikow i po prostu potrzebuje krotkiej przerwy :)
Jak wam mija ten tydzien?
I moj ostatni filmik :
No comments:
Post a Comment