Saturday, 26 July 2014

norway, I'm back




heiii!
Teraz jestem juz w Norwegii, w moim pokoju, w moim lozku i czesc mnie za tym tesknila chociaz i tak dosonale wiem, ze wolabym teraz byc w Polsce.  Pozegnanie nie bylo latwe, z Sara pozegnalam sie tak jakby miala sie z nia widziec jutro chociaz kiedy juz siedzialam w aucie nie wytrzymalam i nerwy mi puscily. 
Z moja kuzynka Jagoda tez nie bylo zbyt latwo sie pozegnac, myslam ze nie dam rady i ze zaraz serce mi peknie. Nienawidze sie zegnac, staram sie sobie wytumaczyc ze dam rade, ze i tak sie jeszcze zobaczymy, ale to wszystko nie jest takie latwe i moje nerwy biore gore. 
Moj humor  jest juz lepszy i powoli wszystko wraca do normy. Milo wspominam moj czas spedzony w Polsce i to jest chyba najwazniejsze.  Mam zamiar dzis jeszcze troche odpoczac i dopiero jutro zaczne brac sie za youtube i reszte rzeczy.
Dodaje sesje z Polski z Gaba i Kinga bo nie mialam kiedy ich dodac bedac w Polsce.






 I tutaj jeszcze zapraszam na tumblr Gabci click !

Thursday, 17 July 2014

spotkanie




Heiii
Postanowiłam opowiedzieć wam troszkę o wydarzeniu które miało miejsce 15 lipca  w Krakowie. Jeśli śledzicie mnie na facebooku lub asku to pewnie wiecie, że odbyło sie wtedy małe spotkanie z niektórymi  z moich czytelników. Szczerze? Nigdy nie pomyślałabym, że aż tyle osób przyjedzie specjalnie żeby zrobić sobie ze mną zdjecie i pogadać. Miałam stresa od samego rano, bałam się  że nikt nie przyjdzie lub że bedzie jakoś sztywno. Moje obawy okazały się zupełnie nie potrzebne, ponieważ była to chyba jedna z najwspanialszych chwil w moim życiu.  Wy wiecie jak ja wyglądam, znacie moje imie, dziele sie z wami wieloma chwilami z mojego życia, a ja widziałam tylko wasze komentarze i inne wiadomości. Dlatego też takie prawdziwe spotkanie z wami było dla mnie niesamowitym przeżyciem. 
Ogólnie spotkanie miałobyć na rynku, ale niestety pogoda nie dała za wygraną i skończyło sie na tym, że całe spotkanie przebiegało w galerii. Nie chce mówić już o spojżeniach ludzi którzy przechodzili obok grupki nienormalnych nastolatek (w tym mnie). Zaczeło sie od zdjęć, byłam nie co zagubiona tyle ludzi , wszędzie komórki i aparty robiące mi zdjęcia, ale dosyć szybko sie oswoiłam i robinie z wami selfie to chyba moja ulubiona część tego spotkania. 
Kiedy już porobiłyśmy zdjęcia wpadłyśmy na kolejny genialny pomysł , mianowicie usiadłyśmy sobie troche zboku na podłodze w galri i zaczełyśmy rozmowę. Nawet nie macie pojecia jak fajnie było was poznać, zobaczyć jakie wy macie cudowne charaktery. Po spotkaniu kilka dziewczyn pomogło mi i Sarze odnaleść autobus i odrazu muszę im podziekować bo bez nich nie dałybyś sobie rady.
Po spotkaniu czułam się taka spełniona, że jednak ten blog coś dał, że są tam osoby które  codzienie czekają aż coś napisze.  Na pewno za rok powtórze takie spotkanie.




I jeszcze muszę napisać troche o Emili którą poznałam własnie na spotkaniu. Po pierwsze kiedy do mnie podeszła cała sie trzęsła, póżniej zaczęła tak szybko nawijać, że ledwo nadążałam  za tym co mówiła. Jednak jej historia naprawde mnie poruszyła i musiałam zaciskać zęby, aby sie nie popłakać.  Kiedy póżniej porozmawiałyśmy na spokojnie okazało się, że jesteśmy praktycznie identyczne.  Takie samo poczucie humoru i  ta nutka sarkamzu w praktycznie każdym zdaniu.  Krótko mówiąc uwielbiam ją.
Jeśli macie ochote zajrzeć na jej bloga to proszę -klik



 Każdemu kto był na spotkaniu chcę bardzo podziekować , bo bez was nie było by to możliwe! 
Kiedy wróce do Norwegii dodam vlog z spotkania.

Friday, 11 July 2014

POLAND

 heiiii
Myślałam, że będę w stanie odezwać się do was wcześniej, ale nie dałam rady. Wszystko dzieje się za szybko a ja chcę jak najwięcej czerpać z tego pobytu. Zdecydowanie widzę, że jeśli tak spędzałabym swój czas mieszkając w Polsce to nie miałabym czasu na bloga. Postaram się nagrać  przynajmniej 3 lub cztery vlogi z moich dni, ale będę wstanie je dodać dopiero po przyjeździe do Norwegii.
Cały mój dzień spędzam tak właściwie poza domem lub w domu u Sary, staram się jak najczęściej przebywać z moja rodziną jak i oczywiście Sarą, którą chyba mogę jako tako nazywać moją rodziną bo tak to odczuwam. Spotkałam się już z kilkoma z was w Nowy Sączu i w Gorlicach i bardzo się cieszę, że miałam szanse się z wami zobaczyć i zrobić zdjęcie. Na prawdę takie chwile są dla mnie bardzo ważne, ponieważ wy mnie widzicie i znacie a ja tak na prawdę nie wiem o was nic dlatego też szansa spotkania was jest dla mnie wyjątkowa.
Resztę pobytu jeszcze nie jest zaplanowana, wiem, iż chce odwiedzić Kraków a resztę jakoś zobaczę.





Thursday, 3 July 2014

two days left


heiheiii. Wiekszosc z was pewnie spi sobie smacznie podczas kiedy ja leze sobie w lozku obok spiacej Åsil i nagle postanowilam, ze wlacze sobie laptopa i napisze post. Glownym powodem jest to, iz boje sie ze nie bede miala czasu napisac posta przed wyjazdem do Polski. Dlatego wole sie upewnic, ze dalam wam znac, ze zyje. A wiec dzien (patrzac na godzine powinnam powiedziec wczorajszy dzien, ale mniejsza z tym) byl na prawde mily. Åsil i Monaliza postanowily mnie odwiedzic czyli chyba nie musze wam mowic, ze znowu najadlam sie jak nie powiem co i do tej pory brzuch boli mnie od smiechu i przejedzenia. Tak sie sklada, ze Åsil zostala u mnie na noc z czego sie ciesze, bo chcialam spedzic czas z moimi dziewczynami zanim pojade do Polski. Zostala jeszcze najgorsza czesc przed wyjazdem , czyli pakowanie....nienawidze tego robic bo zawsze pakuje rzeczy ktore nie sa mi ani troche potrzebne a o najwazniejszej rzeczy zapomne. 
Chce ponagrywac vlogi z Polski zeby pododowac cos dla was dlatego tez mam nadzieje, ze bede miala jak dodawac filmiki na Youtube. Ahhh na serio nie moge uwierzyc, ze juz za nie dlugo zobacze sie z Sara i rodzina no i oczywiscie ogolnie cala Polska ♥
Wydaje mi sie, ze a tym powinnam zakonczyc moj post i sprobowac zasnac, bo ostatnio nie idzie mi to za dobrze. Dooobranoc ♥



♥♥♥


Monday, 30 June 2014

sleepy



heiii ♥ 
Na zdjeciach powli pokazuje wam kawalki mojego pokoj i tym tazem jest to moje nowe lozko. Calosc pokoj jednak zobaczycie w filmiku pod koniec wakacji.
Wlasnie leze sobie w lozku i jestem tak spiaca, ze rownie dobrze teraz moglabym sie polozyc spac plus jeszcze nie najlepiej sie czuje co nie wrozy nic dobrego a w sobote wyjezdzam do Polski, wiec wolabym teraz nie chorowac.  Chcialam zrobic dzisaj cos praktycznego czyli pobiegac z Brego, troche pocwiczyc i zjesc cos normalnego a nie chipsy lub czekolade.  A chceci do tego wszystkiego niestety brak a do tego pogoda nie jest zbyt zachecajaca.  Najbardziej chcialabym  lezec w lozku caly dzien ogladac jakies filmy (obejrzalam wszystkie sezony Orange Is The New Black i znowu nie wiem co zrobic ze swoim zyciem.) i poczytac ksiazke.  Widzicie jestem bardzo dziwna z jednej strony chce byc aktywna i zaczac pracowac na soba a znowu z drugiej strony wole lezec w lozku i jesc jakies smieciowe jedzenie, i jak tu zyc?
Mimo wszytsko postaram sie zmusic do wstania z lozka i przynajmniej wyjscia na dlugi spacer  a pod wieczor wezme sie za jakies cwiczenia (  teraz  tak mowie, pozniej i tak pewnie sobie odpuszcze, ale wmawiaj sobie Lucja wmawiaj.)
Mam nadzieje, ze wasz poczatek wakacji jest pelen atrakcji lub moze i blogiego odpoczynku ktory jak najbardziej sie nam wszystkim nalezy ♥




Wednesday, 25 June 2014

outfit





Hei & dzien dobry ♥ Mam wakacje co oznacza, ze tak na prawde nie musze robic nic dlatego tez na sniadanie robie ciasto czekoladowe ( nie oceniajcie).  Przez wiekszosc czasu nie bylo pogody, wiec duzo siedzialam w domu, na szczescie udalo mi sie wyjsc wczoraj, bo inaczej bym zgupiala.  Myslalam, ze jak bede miala wakacje to bedzie tak jakby wieksza chec na dodawanie postow i nagrywaniem filmikow ale moj humor ostatnio nie dopisuje i wiecie nie jestem ani zla ani smutna tylko czuje taka pustke. Moje mysli od razu staja sie kolorowe kiedy pomysle, ze w nastepny weekend jade do Polski. Ahhh na reszcie zobacze sie z Sara i moja rodzinka. Razem z Sara juz planujemy co chcemy zrobic aby znowu nie spedzic calych wakacji albo u niej w domu albo na rynku. Chociaz i tak nie bede narzekac, bo wazne, ze jestem z osobami ktore kocham ♥
Teraz zaczelam ogladac nowy serial ...Orange Is The New Black i powiem wam, ze po raz kolejny sie zakochalam! Uwielbiam ten serial, bo ma takie nietypowe poczucie humoru, ktore bawi mnie do lez. 
Czytam tez ksiazke Gwiazd Naszych Wina, wole najpierw przeczytac ksiazke zanim wezme sie za film. Zaloze sie, ze ksiazka i tak jest lepsza tak jak przewaznie zawsze, ale trailer wydaje sie byc obiecujacy.



t-shirt (sheinside.com ale nie znalazlam linku) shorts click // cardigan h&m // bag h&m/

Wednesday, 18 June 2014

summer is close


heiii ♥

Zostalo mi jedyne dwa dni szkoly i oficjalnie zaczynaja mi sie wakacje. Teraz kiedy na prawde sa juz bardzo blisko, wcale tego nie czuje i wydaje mi sie to takie odlegle. Tak  jakby ten rok szkolny zlecial na prawde szybko i chociaz mialam duzo momentow gdzie czulam, ze dlugo tak nie pociagne to rok byl dla mnie calkiem udany. Nie ktore z ocen na koniec roku juz znam, ale dostane je na kartce w piatek czyli ostatni dzien. Jestem mniej wiecej zadowolona,  jedyny przemiot do ktorego musze sie przylozyc w nastepnyym roku to matemtyka. Zuplenie nie radze sobie z tym przedmiotem i chodzby nie wiem co nic z niej nie rozumiem. Nie mam zamiaru tu dzielic sie moim swiadectwem, ale moge powiedziec, ze jest dobrze.

W tamten weekend byl oboz  gdzie wszyscy z naszej szkoly i okolicy spali sobie w namiotach i bylo tam kilka atrakcji. Miedzy innymi zostalam wyrzucona w powietrze( klik) wyobracali mnie w gigantycznej pilce dla chomikow i ogladalismy horror w glownym namiocie. Nie bylo tam zbyt wielkiej szansy aby sie wyspac bo spalam zaledwie 3 godziny w ciagu tych 2 dni, ale bylo warto.




A tu moj filmik, jesli go nie widzieliscie: