Tuesday, 5 March 2013

humorek



Hei!

Wczoraj nie napisałam , ale byłam u Åsil od razu po szkole. Zjadłyśmy obiad u jej babci i dziadka , potem poszłyśmy do jej domu. Tam po prostu rozmawiałyśmy, śmiałyśmy my się. Dawno nie byłam z nią tak sam na sam, ponieważ nasz kontakt był nieco gorszy ale teraz wszystko jest jak dawniej. Miałyśmy sobie tyle do powiedzenia! Pojechałyśmy potem na trening, ale pomyliłyśmy godzinne i musiałyśmy czekać 40 minut na zimnie.. haha tylko my tak potrafimy ! W piątek pewnie będzie u mnie spała , bo też strasznie długo tego nie robiła. Czeka nas wyjątkowy udany piątek!

Dziś pogoda jest śliczna, więc co za tym idzie i mój humor jest lepszy! Po tym jak zrobiłam lekcje usiadłam sobie na sofie i poczytałam gazetkę i coś przekąsiłam .


A jak tam u was?


Dziękuje za to że tak wiele z was zgłosiło te wszystkie fałszywe  konta na facebooku , ale dlaczego mimo tego iż mówiłam, że nie akceptuję zaproszeń od czytelników czy widzów to i tak mam 400 zaproszeń na facebooku? myślała że rozumiecie bo żadne z tych zaproszeń nie dostanie potwierdzenia.

No comments:

Post a Comment