co Ty możesz o mnie wiedzieć ? nie wiesz jak wyglądam rano, tuż po obudzeniu się, i do czego jestem zdolna gdy ktoś mnie wtedy wkurwi. wiesz jakie jest moje drugie imię ? ile jestem w stanie zrobić dla przyjaciół? jaki jest mój ulubiony kolor? na której stronie łóżka lubię spać? przy jakim kawałku się rozpływam, a jaki wywołuje u mnie łzy? czy jadam śniadania? jaką kawe pijam? jakie jest moje marzenie? o czym myślę przed snem? jak reaguję na niektórych ludzi? co kocham ? czego nienawidzę ? jakie mam poglądy na różne sprawy ? czy nadal chcę zostać psychologiem sądowym? od czego jestem uzależniona? jaką wodę piję ? co jadam na obiady? masz chociaż pojęcie ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty? no właśnie, gówno o mnie wiesz.Ludzie maja tendencje do oceniania ludzi wcale ich nie znajac. Na prawde mam spore uczulenie na ludzi ktorzy nic tylko oceniali by innych a na siebie nie spojrza chodz w jakis sposob krytycznie. Zanim wyrobisz sobie zdanie o kims pomysl czy ty na prawde znasz ta osobe i czy masz prawo wogole ja osadzac? Otoz nie masz. Nie jestem jakas wielka wierzaca ale jesli ktos na swiecie ma prawo cie oceniac to jest to Bog.
Kilka wiadomosci z aska:
Lucy nie chcę cię tym obrazić, ale myślę że dużo ładniej ci było w poprzednim looku. Twoje włosy miały piękny kolor <3, teraz już takie nie są ;/ Ale bardzo podobały mi się twoje wcześniejsze ciuchy teraz jest za bardzo "hard"
szkoda, ze nie dodajesz wypowiedzi odnosnie twojej negatywnej zmiany i terazniejszego zachowania, tylko jakies glupoty typu "loffam Ciem <333" tego mozesz nie dodawac, daruj juz sobie, zastanow sie tylko troszke nad soba
chciałbym ci tylko powiedzieć, że jesteś teraz gorsza, straciłaś to co kiedyś miałaś, wiem,że cię to nie rusza i tak nie odpowiesz,ale , rozumiem, że przeklinasz ja mam 13 lat i też przeklinam, to nic złego, jednak myślę, że to jak się malujesz i wogóle jest gorsze, ale i tak cię lubię :)
1. Styl sie zmienia, to ze raz na jakis czas ubiore jakies czarne ciuchy nie znaczy ze juz nie wiem slucham rocka i moj styl jakos sie zmienil. Nie wiem czy zauwazylas, ale nosze przerozne ciuchy. Nie ograniczam sie do jednego rodzaju ciuchow.
2 i 3. Odpowiadam na hejty doscy czesta, ale tak szczerze mam juz dosc tych osadzan typu zmienilas sie . No prosze zgadles- ludzie sie zmieniaja. Ty rowniez. Jestem kim jestem, i nie wiem co ty sobe myslisz piszac takie rzeczy...ze co? ze sie dla ciebie zmienie? Moze mam byc taka jak ty, panna idealna...Dla Ciebie negatywnej dla mnie pozytywnej. Moje zdanie sie tu liczy.
Owszem brak we mnie tego humorku, ale ja juz nad tym nie panuje. Nie wiem juz czasami jak sobie radzic z uczuciami, ale nie wiesz jak to jest mieszkac zdala od swoich bliskich. Nie znasz mnie. Nie oceniaj. Nie podoba Ci sie to co robie? Nie musi, ale uszanuj mnie. Jestem czlowiekiem tak jak ty. Ja Ci nic nie zrobilam.
Nie podchodzcie do tego jak bym sie uzalala nad soba lub cos w tym stylu :) Po prostu mowie jak jest. Nikt nie lubi byc osadzany.