Friday, 26 July 2013

natural me...


Wczoraj Julia zaproponowala mi zdjecia, wiec w sumiem pomyslalam, ze moze to byc dobry pomysl. Nie chcialam znowy sesji jak wiekszosc, full makeup, piekne ciuchy wszystko to jest takie oklepane. Chcialam czegos ...naturalnego. Dlatego tez na sesje udala sie bez jakiegos makijazu i w zwyklych, najzwyklejszych ciuchach jakie znajduja sie w mojej szafie.
Jestem bardzo zadowolona z zdjec, sa nieco inne od tych ktore mozecie zobaczyc tu u mnie na blogu. Moze uda mi sie namawic Julie na wiecej takich sesji poniewaz zdjecia sa dla mnie wazna czescia bloga. Wierze, ze poprzez zdjecia mozna zobaczyc cos wiecej niz tylko jakis zwykly obrazek. Mozna sobie wobrazic co osoba stara sie pokazac poprzez to zdjecie. Julia juz dlugo nie robila zdjec, ale jednak jej sprawne rece niczego nie zapomnialy i udalo jej sie uchwycic kilka dobrych zdjec. Moze te zdjecia nie sa jakos szczegolnie nadzwyczajne, ale cos bardzo mi sie w nich podoba.
Moze wlasnie ta naturalnosc? od kad pamietam na zdjecia zawsze mialam chodz troche tuszu do rzecz, i balam sie ze bede wygladac jak trup ale jednak naturalnosc tym razem wygrywa.








 Spodobaly Ci sie zdjecia?

Powrocilam na photobloga! - clickclickclick

No comments:

Post a Comment