hei ♥
Miaalam dosyc dziwny dzien dzis. W sumie w szkole byl bardzo udany , ale kiedy mama powiedzialam co dzis sie stalo z Brego jakos dzien stracil swoj urok. A wiec Brego byl sam na dworze , kiedy stwierdzil , ze urzadzi sobie maly spacerek saam bez pozwolenia. Nie wiem do tej pory jak udalo mi sie uciec ,ale w kazdym razie narobil nam wielkiego starcha. Teraz jest juz w domu , ale jakos i tak mam juz dosc wrazen na ten dzien. Jutro na szczescie juz piatek. Pytacie sie czy jestem z åsil w klasie - tak jestem , ale ostatno troche sie poklocilysmy ale nie bede tu o tym pisac.
No comments:
Post a Comment