hei wszystkim dzis mamy niedziele. Oznacza to spanie do pozna pod kolderka , pyszne sniadanie o obijanie sie przez caly dzien. No moze oprocz spaceru z Brego. Na dworze na prawde czuc juz mroz. Jak wrocilam do domu nie czylam rak. Na szczescie mama czekala na nas z goraca herbatka z cytrynka. Szkoda , ze caly snieg stopnial bo caly dom jest juz prawie calkiem ozdobiony. Brakuje jeszcze tylko sniegu.Mam nadzieje, ze za nie dlugo jednak spadnie, bo nie ma swiat bez niegu. Niestety nie jedziemy na swieta do Polski. Szkoda , bo myslalam,ze spedze wigilie z rodzina . Jakos to bedzie ehh chce miec juz dlugie wlosy ..
No comments:
Post a Comment