mało wiesz , dużo mówisz

Nigdy nie chciałam być czyjąś kopią. Od kiedy założyłam bloga miałam okres kiedy faktycznie chciałam być jak Erica( l0ve.blogg.no) Ten czas mogę was zapewnić na 10000000% już minął. Od tego czasu nie chcę aby ktoś rzucał na mnie fałszywe oskarżenia , nie mogę więc teraz siedzieć cicho i patrzeć jak anonimowe komentarze co chwile się pojawiają. Treść ich jest praktycznie taka sama " Zgapiasz od Wiśki" "Co za idiotka , nic tylko zgapia" itp.
Chodzi wam pewnie od filmik "Musimy zrobić video" z Andrea. Nie było to ściąganie , ponieważ:
- Już kiedyś zrobiłyśmy taki filmik.
- To Andrea wpadła na ten pomysł.
- Ten filmik to trochę jak...tag? nie wiem czy mogę tak to nazwać , ale w Norwegii są to wyzwania które niemal każda bloggerka posiada. Nie jest on pomysłem Wiśki a ni nie moim.
Kilka przykładów:

jest ich wiele wiele więcej.

 

Nienawidzę kiedy ktoś mówi, że ściągam chociaż wcale nie zna faktów. To samo było z tag: 15 dziwnych pytań który nagrałam z Julią. Okazało się , że może na dwa pytania odpowiedziałam podobnie już rzucano na mnie jakieś oskarżenia , chociaż wcale nie oglądałam filmiku Wiśki.

 

Kiedy wchodzę ma bloga zwykle komentarze poprawiają mi humor, ale kiedy widzę te anonimowe komentarze wszystkiego mi się odechciewa. Kiedy jakaś dziewczyna mówi , że kocha mojego bloga nie zastanawiam się dlaczego , bo jest czytelniczką . Lecz kiedy ktoś mówi , że mnie nienawidzi nie mogę pojąć co takiego mu zrobiłam. 

 

Od jakiegoś czasu nie jestem zadowolona z zdjęć ...szukam jakiś nowych miejsc, wiercę się po pokoju z aparatem , ale żadne zdjęcie nie wychodzi. A ponieważ zdjęcia na moim blogu według mnie są ważną częścią postu , po prostu post jak już ktoś napisał jest nudny , jakiś zwykły. Nie chcę takich postów na moim blogu więc czasami daje sobie spokój. Nie będę pisać postu kiedy nie mam ochoty więc nie chcę już komentarzy zawiodłam się na tobie , w ogóle nie piszesz postów.

Czytania moich postów zajmuje wam może od 5- 15 minut , ale napisanie go zajmuje przynajmniej 20 minut. Chyba , że jest to post tematyczny wtedy planuje go dzień wcześniej a i tak zajmuje mi to godzinne. Nie każdy z was potrafi zrozumieć to i docenić , że mimo iż nie napisze przez tydzień nie oznacza , że was zaniedbuje po prostu mam swoje życie tak jak wy swoje.

 

Wczoraj na twitterze napisałam , że boje się przeklnąć na takich stronach jak właśnie twitter , fanpage na facebook'u ponieważ wiem , że reakcja będzie następująca: Brałam cię za przykład , zmieniłaś się , dlaczego przeklinasz? , już cię nie lubię- była fanka.  Przez właśnie takie komentarze czuje się jak bym musiała być kimś innych abyś cię mnie zaakceptowali. Niestety tak zdarza mi się przeklnąć pod wpływem emocji i nie mam zamiaru kłamać , że nie. Nie chcę myśleć 100 razy zanim napisze jakieś słowa aby uniknąć takich komentarzy z waszej strony. Chcę być sobą i chcę abyś cię mi na to pozwolili albo po prostu poszukali innego bloga i innej dziewczyny.