Bluzka ktora dostalam dzis z firmy sheinside.com wlasciwie idealnie opisuje moja sytuacje. Napis We're on the move to end unhappiness wrecz sam mowi za siebie. Zostawiam za soba zle chwile i mysli ruszam dalej. Zostawiam nieszczescie za soba, i ruszam do szczescia. W koncu szczescie to stan umyslu. Wszystko wydaje sie powoli skladac do kupy, usmiecham sie o wiele czesciej niz kiedy kolwiek i czuje ze zyje.
Åsil wpadla do mnie na noc wczoraj, nie mozna opisac jak dobrze jest tu miec kogos komu mozna ufac. Takie zwykle pogadananki z nia daja na prawde duzo, to ze sprawia ze po prostu wybucham smiechem i zapominam a jakich kolwiek zmartwieniach a kiedy trzeba poplacze ze mna, chyba wlasnie od tego sa przyjaciele czyz nie ?
Nie moge uwierzyc, ze jest az tak zmino i nie milo na dworze, nie dawno przeciez jeszcze bylo lato a teraz nic tylko czekac az snieg spadnie. Zawsze byla taka szczesliwa na mysl o swietach, ale jakos w tym roku nie czuje tego wszystkiego. Nie wiem jeszcze jak to bedzie z przyjazdem do Polski na swieta, a tak bardzi mi zalezy zeby zobaczyc sie z bliskimi osobami. Na mysl o tym smutno mi wiec jak na razie nie bede sie martwic na zapas.
Wiec ogolnie u mnie wszystko w porzadku, czuje sie dobrze i duzo przyjemnych rzeczy stalo sie u mnie w ciagu tych ostatnich dni, glownie ze znajomymi :)
bluzka- klik
No comments:
Post a Comment