Friday, 21 September 2012

Wake Up Lu!



heeei :-)


Na reszcie mamy WEEKEND! Po tych wszystkich probach przyda mi sie troche odpoczynku. Dzis wstaaalam ledwo zywa. Nigdy nie chce mi sie wstac, ale dzis bylo gorzej niz zwykle . No wiec mam ustawiony budzik w telefonie na 7:00 aby miec godzinne na przygotowanie sie i dobre sniadanie no , ale dzis Lu stwierdzila ze po spi sobie "troche dluzej" no i tak ocknelam sie o 7:38 (!!!) a mialam wyjsc z domu o 7:50 . I tak Lucy biegala jak glupia po calym domu zeby tylko sie wyrobic. Nie zjadlam sniadanie, wybieglam z domu z  tuszem do rzes na jednym oku w bluzie i zwykych jeansach .Na lekcjach byylam nie zbyt aktywna i jednyne co robilam to pisalam sobie po rece z kolega z lawki ktory caly czas mnie szczypie w udo i nazywa mnie Warszawa ! hahah co jak co ale on humor potrafi poprawic♥ Szkolny dzien minal w miare szybko i potem pobieglam do galeri pod ktora odebrala mnie mama . Kupila sobie bita smietane i cappucino i teraz do konca tego dnia bede piiic  , jesc i ogladac gossip girl♥ 
 blizna w okol mojej nogi jest od smyczy bo mi sie zaplatala i brego mnie pociagnal .
 czapka jeszcze z wystepu i zapomnila ja odac XD zrobie to w poniedzialek.




 Zycze wam milego weekendu


ktos sie zastanawial czy kiedy doszlam do normalnej klasy to czy od razu pisalam sprawdziany - nie od razu ale po miesiacu juz taak :)

No comments:

Post a Comment