Kolejny inny post na moim blogu ! Tym razem chodzi o to jak blog wplywa na moje zycie. Bedzie to dosyc dlugi post wiec usiadzcie sobie wygodnie , moze z kubkiem herbaty i zapraszaam ♥
Jak juz wiecie moj blog jest dosyc popularny , dziennie zaglada tu okolo 6 000 osob . Bloga zalozylam gdzies w kwietniu 2012(pisalam juz kiedys jak sie stalo, ze mam tyle czytelnikow) i na poczatku wszyscy uwazali mnie za sliczna dziewczyne z Norwegii.Blog jest czastka mnie, pisze tu o wszystkim i niczym.Wiadomo, ze nie kazdemu sie podobam, ale od kiedy tyle osob czyta mojego bloga przybywa mi tez tak zwanych hejtow. Na poczatku bylo ich malo i wogole to olewalam. Mialam co pokazac znajomym i sie posmiac , ale teraz dochodzi tu do przezwisk typu dziwka lub obrazy mojej rodzinny. Nie akceptuje takich komentarzy i pocieszam sie milymi komenatrzami. Nie mowie o krytyce typu poprawiania moich bledow, lyb wyjasnienia na spokojnie co wam sie nie podoba.To nawet motywuje, ale przezwisk itp po prostu mnie irytuja np. "Hej Lucy, jestes bdzydka i jakos wydajesz mi sie byc sztuczna ale i tak kocham twojego bloga" - tak byl kiedys taki komentarz.Nie piszcie mi , ze jestem brzydka, kiedy sami na pewno nie jestescie przecudni . Zreszta sama dobrze wiem jak wygadam. Widze sie codzinnie w lustrze a takie komentarze sa zalosne. I ale uwaga ona i tak uwielbia mojego bloga !
Od kiedy mam duzo czytelinkow zmienilo sie to ,ze macie o wiele wieksze wymagania!! Haah na przyklad kiedy nie mam zadnych pomyslow na blogowanie i po prostu pisze co robilam + zdjecia i juz jest 1000000 (hahahha dobra nie az tyle) ze post jest nudny ! Ale moje zycie tez nie jest idealne mam te dni kiedy nie mam ochoty na blogowanie. No i kiedy nie ma mnie na blogu przez 1/3 dni to juz jest , ze zaniedbuje mojego bloga "Lucy zaniedujesz swojego bloga. Zmienilas sie - twoja byla czytelniczka"- no to sobie mysle really? Mam swoje zycie i nie moze sie ono krecic tylko wokol internetu.Musicie to zrozumiec. Jesli na prawde lubicie czytac mojego bloga to uszanujcie to a jak nie to zegnam.
Znam blogerki ktore pisza posty 1 na tydzien i jakos nikt nie ma z tym problemu. Blog ma byc zabawa wiec pisze kiedy mam na to ochote. Zycie jako blogerka opciaza cie tez jesli chodzi o wychodzenia z przyjciolmi. Jesli chcesz byc dobra blogerka to musisz brac ze soba aparat wszedzie! Pamietam jak tyle razy musialam tachac ten apart i wbrew pozora jest to dosyc meczace.
W kazdym razie kiedy ma sie popularnego bloga prawda jest taka , ze trzeba sie nie zle uodpornic na te wszytkie guwniane przeziska aby nie zniszczyc sobie psychiki.
No i tak jak widac zycie jako " top blogerka" (bo raczej nie moge sie tak nazwac) nie jest takie rozowe. Jest wiele minusow blogowania ale prawde jest tez taka , ze to kocham! Kazdy mily komentach niezwykle mnie motywuje! Nie myslcie sobie , ze nic mi to nie robi kiedy widze kazdy jeden komentarz od was! Bez was nie bylo by tego bloga i jestescie jego czescia ♥
No comments:
Post a Comment