Saturday, 26 July 2014

norway, I'm back




heiii!
Teraz jestem juz w Norwegii, w moim pokoju, w moim lozku i czesc mnie za tym tesknila chociaz i tak dosonale wiem, ze wolabym teraz byc w Polsce.  Pozegnanie nie bylo latwe, z Sara pozegnalam sie tak jakby miala sie z nia widziec jutro chociaz kiedy juz siedzialam w aucie nie wytrzymalam i nerwy mi puscily. 
Z moja kuzynka Jagoda tez nie bylo zbyt latwo sie pozegnac, myslam ze nie dam rady i ze zaraz serce mi peknie. Nienawidze sie zegnac, staram sie sobie wytumaczyc ze dam rade, ze i tak sie jeszcze zobaczymy, ale to wszystko nie jest takie latwe i moje nerwy biore gore. 
Moj humor  jest juz lepszy i powoli wszystko wraca do normy. Milo wspominam moj czas spedzony w Polsce i to jest chyba najwazniejsze.  Mam zamiar dzis jeszcze troche odpoczac i dopiero jutro zaczne brac sie za youtube i reszte rzeczy.
Dodaje sesje z Polski z Gaba i Kinga bo nie mialam kiedy ich dodac bedac w Polsce.






 I tutaj jeszcze zapraszam na tumblr Gabci click !

Thursday, 17 July 2014

spotkanie




Heiii
Postanowiłam opowiedzieć wam troszkę o wydarzeniu które miało miejsce 15 lipca  w Krakowie. Jeśli śledzicie mnie na facebooku lub asku to pewnie wiecie, że odbyło sie wtedy małe spotkanie z niektórymi  z moich czytelników. Szczerze? Nigdy nie pomyślałabym, że aż tyle osób przyjedzie specjalnie żeby zrobić sobie ze mną zdjecie i pogadać. Miałam stresa od samego rano, bałam się  że nikt nie przyjdzie lub że bedzie jakoś sztywno. Moje obawy okazały się zupełnie nie potrzebne, ponieważ była to chyba jedna z najwspanialszych chwil w moim życiu.  Wy wiecie jak ja wyglądam, znacie moje imie, dziele sie z wami wieloma chwilami z mojego życia, a ja widziałam tylko wasze komentarze i inne wiadomości. Dlatego też takie prawdziwe spotkanie z wami było dla mnie niesamowitym przeżyciem. 
Ogólnie spotkanie miałobyć na rynku, ale niestety pogoda nie dała za wygraną i skończyło sie na tym, że całe spotkanie przebiegało w galerii. Nie chce mówić już o spojżeniach ludzi którzy przechodzili obok grupki nienormalnych nastolatek (w tym mnie). Zaczeło sie od zdjęć, byłam nie co zagubiona tyle ludzi , wszędzie komórki i aparty robiące mi zdjęcia, ale dosyć szybko sie oswoiłam i robinie z wami selfie to chyba moja ulubiona część tego spotkania. 
Kiedy już porobiłyśmy zdjęcia wpadłyśmy na kolejny genialny pomysł , mianowicie usiadłyśmy sobie troche zboku na podłodze w galri i zaczełyśmy rozmowę. Nawet nie macie pojecia jak fajnie było was poznać, zobaczyć jakie wy macie cudowne charaktery. Po spotkaniu kilka dziewczyn pomogło mi i Sarze odnaleść autobus i odrazu muszę im podziekować bo bez nich nie dałybyś sobie rady.
Po spotkaniu czułam się taka spełniona, że jednak ten blog coś dał, że są tam osoby które  codzienie czekają aż coś napisze.  Na pewno za rok powtórze takie spotkanie.




I jeszcze muszę napisać troche o Emili którą poznałam własnie na spotkaniu. Po pierwsze kiedy do mnie podeszła cała sie trzęsła, póżniej zaczęła tak szybko nawijać, że ledwo nadążałam  za tym co mówiła. Jednak jej historia naprawde mnie poruszyła i musiałam zaciskać zęby, aby sie nie popłakać.  Kiedy póżniej porozmawiałyśmy na spokojnie okazało się, że jesteśmy praktycznie identyczne.  Takie samo poczucie humoru i  ta nutka sarkamzu w praktycznie każdym zdaniu.  Krótko mówiąc uwielbiam ją.
Jeśli macie ochote zajrzeć na jej bloga to proszę -klik



 Każdemu kto był na spotkaniu chcę bardzo podziekować , bo bez was nie było by to możliwe! 
Kiedy wróce do Norwegii dodam vlog z spotkania.

Friday, 11 July 2014

POLAND

 heiiii
Myślałam, że będę w stanie odezwać się do was wcześniej, ale nie dałam rady. Wszystko dzieje się za szybko a ja chcę jak najwięcej czerpać z tego pobytu. Zdecydowanie widzę, że jeśli tak spędzałabym swój czas mieszkając w Polsce to nie miałabym czasu na bloga. Postaram się nagrać  przynajmniej 3 lub cztery vlogi z moich dni, ale będę wstanie je dodać dopiero po przyjeździe do Norwegii.
Cały mój dzień spędzam tak właściwie poza domem lub w domu u Sary, staram się jak najczęściej przebywać z moja rodziną jak i oczywiście Sarą, którą chyba mogę jako tako nazywać moją rodziną bo tak to odczuwam. Spotkałam się już z kilkoma z was w Nowy Sączu i w Gorlicach i bardzo się cieszę, że miałam szanse się z wami zobaczyć i zrobić zdjęcie. Na prawdę takie chwile są dla mnie bardzo ważne, ponieważ wy mnie widzicie i znacie a ja tak na prawdę nie wiem o was nic dlatego też szansa spotkania was jest dla mnie wyjątkowa.
Resztę pobytu jeszcze nie jest zaplanowana, wiem, iż chce odwiedzić Kraków a resztę jakoś zobaczę.





Thursday, 3 July 2014

two days left


heiheiii. Wiekszosc z was pewnie spi sobie smacznie podczas kiedy ja leze sobie w lozku obok spiacej Åsil i nagle postanowilam, ze wlacze sobie laptopa i napisze post. Glownym powodem jest to, iz boje sie ze nie bede miala czasu napisac posta przed wyjazdem do Polski. Dlatego wole sie upewnic, ze dalam wam znac, ze zyje. A wiec dzien (patrzac na godzine powinnam powiedziec wczorajszy dzien, ale mniejsza z tym) byl na prawde mily. Åsil i Monaliza postanowily mnie odwiedzic czyli chyba nie musze wam mowic, ze znowu najadlam sie jak nie powiem co i do tej pory brzuch boli mnie od smiechu i przejedzenia. Tak sie sklada, ze Åsil zostala u mnie na noc z czego sie ciesze, bo chcialam spedzic czas z moimi dziewczynami zanim pojade do Polski. Zostala jeszcze najgorsza czesc przed wyjazdem , czyli pakowanie....nienawidze tego robic bo zawsze pakuje rzeczy ktore nie sa mi ani troche potrzebne a o najwazniejszej rzeczy zapomne. 
Chce ponagrywac vlogi z Polski zeby pododowac cos dla was dlatego tez mam nadzieje, ze bede miala jak dodawac filmiki na Youtube. Ahhh na serio nie moge uwierzyc, ze juz za nie dlugo zobacze sie z Sara i rodzina no i oczywiscie ogolnie cala Polska ♥
Wydaje mi sie, ze a tym powinnam zakonczyc moj post i sprobowac zasnac, bo ostatnio nie idzie mi to za dobrze. Dooobranoc ♥



♥♥♥


Monday, 30 June 2014

sleepy



heiii ♥ 
Na zdjeciach powli pokazuje wam kawalki mojego pokoj i tym tazem jest to moje nowe lozko. Calosc pokoj jednak zobaczycie w filmiku pod koniec wakacji.
Wlasnie leze sobie w lozku i jestem tak spiaca, ze rownie dobrze teraz moglabym sie polozyc spac plus jeszcze nie najlepiej sie czuje co nie wrozy nic dobrego a w sobote wyjezdzam do Polski, wiec wolabym teraz nie chorowac.  Chcialam zrobic dzisaj cos praktycznego czyli pobiegac z Brego, troche pocwiczyc i zjesc cos normalnego a nie chipsy lub czekolade.  A chceci do tego wszystkiego niestety brak a do tego pogoda nie jest zbyt zachecajaca.  Najbardziej chcialabym  lezec w lozku caly dzien ogladac jakies filmy (obejrzalam wszystkie sezony Orange Is The New Black i znowu nie wiem co zrobic ze swoim zyciem.) i poczytac ksiazke.  Widzicie jestem bardzo dziwna z jednej strony chce byc aktywna i zaczac pracowac na soba a znowu z drugiej strony wole lezec w lozku i jesc jakies smieciowe jedzenie, i jak tu zyc?
Mimo wszytsko postaram sie zmusic do wstania z lozka i przynajmniej wyjscia na dlugi spacer  a pod wieczor wezme sie za jakies cwiczenia (  teraz  tak mowie, pozniej i tak pewnie sobie odpuszcze, ale wmawiaj sobie Lucja wmawiaj.)
Mam nadzieje, ze wasz poczatek wakacji jest pelen atrakcji lub moze i blogiego odpoczynku ktory jak najbardziej sie nam wszystkim nalezy ♥




Wednesday, 25 June 2014

outfit





Hei & dzien dobry ♥ Mam wakacje co oznacza, ze tak na prawde nie musze robic nic dlatego tez na sniadanie robie ciasto czekoladowe ( nie oceniajcie).  Przez wiekszosc czasu nie bylo pogody, wiec duzo siedzialam w domu, na szczescie udalo mi sie wyjsc wczoraj, bo inaczej bym zgupiala.  Myslalam, ze jak bede miala wakacje to bedzie tak jakby wieksza chec na dodawanie postow i nagrywaniem filmikow ale moj humor ostatnio nie dopisuje i wiecie nie jestem ani zla ani smutna tylko czuje taka pustke. Moje mysli od razu staja sie kolorowe kiedy pomysle, ze w nastepny weekend jade do Polski. Ahhh na reszcie zobacze sie z Sara i moja rodzinka. Razem z Sara juz planujemy co chcemy zrobic aby znowu nie spedzic calych wakacji albo u niej w domu albo na rynku. Chociaz i tak nie bede narzekac, bo wazne, ze jestem z osobami ktore kocham ♥
Teraz zaczelam ogladac nowy serial ...Orange Is The New Black i powiem wam, ze po raz kolejny sie zakochalam! Uwielbiam ten serial, bo ma takie nietypowe poczucie humoru, ktore bawi mnie do lez. 
Czytam tez ksiazke Gwiazd Naszych Wina, wole najpierw przeczytac ksiazke zanim wezme sie za film. Zaloze sie, ze ksiazka i tak jest lepsza tak jak przewaznie zawsze, ale trailer wydaje sie byc obiecujacy.



t-shirt (sheinside.com ale nie znalazlam linku) shorts click // cardigan h&m // bag h&m/

Wednesday, 18 June 2014

summer is close


heiii ♥

Zostalo mi jedyne dwa dni szkoly i oficjalnie zaczynaja mi sie wakacje. Teraz kiedy na prawde sa juz bardzo blisko, wcale tego nie czuje i wydaje mi sie to takie odlegle. Tak  jakby ten rok szkolny zlecial na prawde szybko i chociaz mialam duzo momentow gdzie czulam, ze dlugo tak nie pociagne to rok byl dla mnie calkiem udany. Nie ktore z ocen na koniec roku juz znam, ale dostane je na kartce w piatek czyli ostatni dzien. Jestem mniej wiecej zadowolona,  jedyny przemiot do ktorego musze sie przylozyc w nastepnyym roku to matemtyka. Zuplenie nie radze sobie z tym przedmiotem i chodzby nie wiem co nic z niej nie rozumiem. Nie mam zamiaru tu dzielic sie moim swiadectwem, ale moge powiedziec, ze jest dobrze.

W tamten weekend byl oboz  gdzie wszyscy z naszej szkoly i okolicy spali sobie w namiotach i bylo tam kilka atrakcji. Miedzy innymi zostalam wyrzucona w powietrze( klik) wyobracali mnie w gigantycznej pilce dla chomikow i ogladalismy horror w glownym namiocie. Nie bylo tam zbyt wielkiej szansy aby sie wyspac bo spalam zaledwie 3 godziny w ciagu tych 2 dni, ale bylo warto.




A tu moj filmik, jesli go nie widzieliscie:



Saturday, 7 June 2014

hello ♥






Heiii ♥
Pamietacie jak jeszcze dawno temu mialam cos z tym, ze czesto pisalam posty rano i wrzucalam zdjecia mnie i mojego sniadania, tak jakby to bylo takie fascynujace co jest na moim talerzu. Z jakiegos powodu zatesknilam za takimi postami i dlatego dzis rano postanowilam , ze napisze do was taki post.  I tak teraz siedze dokaczajac moja owsianke, bo ja tak bardzo zdrowo sie odzywiam ( haha) i pisze do was. 
Mialam nadzieje, ze pogoda sie uda, ale matka natura miala cos innego w planach i wyszlo na to, ze pada deszcz. Nie pozostaje mi nic innego do roboty jak obejrzec cos w telewizji i  byciem jeszcze mniej pozytecznym niz zazwyczaj.  Atak przy okazji obejrzalam wszystkie sezony Dextera i nie mam pojecia co ja teraz mam zrobic ze swoim zyciem. Nie jestem w formie, bo przez caly tydzien kreci mi sie w glowie i kilkanacie razy zwracalam moje posilki ( wohoo). 
I tak jestem juz w pokoju na dole, ale pokoj nie jest jeszcze skonczony, wiec jak na razie nic wam nie pokaze. Mozecie jak na razie nacieszyc sie moimi drzwiami ktore sa tlem moich zdjec, obiecuje, ze jesli room tour bedzie sie zblizal to dam wam znac.







A i mieszkam sobie na dole tak od tygodnia i juz napotkalam wiele minusow czyli fakt iz mam daleko do kuchni i kiedy czegos zapominam to co chwile musze wchodzic i schodzic po schodach a moja slaba kondycja mi to utrudnia, a pozatym jest calkowicie oki.

cardigan click // top click //



Friday, 30 May 2014

Pytania & Odpowiedzi




 Czemu nie nagrywasz vlogów?
Jesli chodzi Ci o takie vlogi gdzie nagrywam swoj dzien to dlatego, ze ja na prawde nic ciekawego nie robie. Najczescie leze w lozu i przegladam tumblra a kiedy tego nie robie jestem z przyjaciolmi a nie ani ja ani oni nie chca za bardzo byc nagrywani i dodawani do internetu. Vlogi nie sa dla mnie

 Czego używasz do pielęgnacji twarzy?
Niczego specjalnego. Glownie zmywam makijaz zwyklymi chusteczkami do demakijazu i moja mama tam kupuje w aptece jakis plyn na male pryszcze i uzywam go kiedy raz na jakis czas mi wyskoczy. Nie jestem osoba ktora wydaje majatek na pielegnacje swojej cery.


Czy twoje kompleksy sprzed roku są nadal twoimi kompleksami teraźniejszymi?
Nie, moze sa pewne rzeczy ktore sie nie zmniely, ale nie uwazam siebie za chuda i  nabralam pewnosci siebie. Nie czuje presji do tego aby sie malowac, tylko robie to bo na prawde lubie sie malowac i jest to dla mnie przyjemnosc. 



Czy możliwe, że zlot w Polsce odbędzie się we Wrocławiu?
Niestety, ale jestem pewna, ze nie bedzie takiej mozliwosci. Nie mam jak jezdzic tak daleko, wiem, ze wam zalezy ale ja tez nie mam mozliwosci objechania calej Polski.


Jesteś fanką Justina Biebera. Kogoś jeszcze ?
Jestem Belieber i Lovatic ( fanka Demi Lovato)

 Od jak dawna jesteś blogerką ?
Liczac moj stary blog na onecie to bedzie to cos ponad 3 lat.


Jak wygląda życie w Norwegii ?
Nie wiem jakbym mogla to opowiedziec w skrocie, wiec zycie w Norwegii jest w pewnym sensie lepsze. To znaczy,  wiecej sie tu zarabia i wiadomo, ze mam lepszy start w zyciu. Ludzie sa rozni jak to wszedzie, ale wiekszosc jest bardzo mila. Nie ma tyle stresu i wszystko wydaje sie tu byc o wiele latwiejsze. Szkoly maja nizszy poziom i skupiaja sie aby ucznie mieli tez jakies praktyczne lekcje a nie tylko wkuwali wszytsko na pamiec. Nie wiem co jeszcze moge powiedziec, nie jest mi tu zle i juz sie przywyklam do zycia tutaj, ale nadal tesknie za Polska.


 Jaki kosmetyk zawsze musisz mieć na swojej twarzy ?

Trudne pytanie, ale taki kosmetyk ktory jest dla mnie najwazniejszy to pewnie tusz do rzes. Bo ladne, dlugie rzesy na prawe zmienaja wyglad mojej twarzy.

 Lubisz spędzać czas sama , czy z przyjaciółmi lub z rodziną ?
Wszystko zalezy od humoru. Kiedy jestem zla, raczej wole byc sama, aby wszystko sobie przemyslec i odpoczac od ludzi. Jednak blizej mi do duszy towarzystwa niz do samotnika. Kocham moja rodzine i przyjaciol i wole miec ich przy sobie. Uwielbiam spedzac z nimi czas dlatego wydaje mi sie, ze najbardziej doceniam czas spedzony z przyjaciolmi i rodzina.

Co planujesz zmienić w swoim nowym pokoju
Planuje kupic wieksze lozko to na pewno. Moj pokoj na dole jest mniejszy, co mi nie przeszkadza bo na reszcie pozbede sie nie potrzebnych gratow z mojego terazniejszego pokoju. Chce utrzymac w nim styl klasyczny, najwiecej bedzie bialego, czarnego i szarego. Nie chce zadnych jaskarwych kolorow. A z reszta nie jestem jeszcze do konca pewna.

J
akich używasz teraz kosmetyków?
To sie zmiena z dnia na dzien. Raz lubie sie mocniej wymalowac a na drugi dzien ledwo mozna zauwazyc, ze mam cos na sobie. Najczesciej uzywam bb cream, bronzera, kredki do brwi tuszu i czasami eye-linera. Nic skomplikowanego.


Czy mogłabyś nakręcić znów filmik w stylu my morning routine? oglądam je ciągle <3
Zauwazylam, ze lubicie takie fimiki, chce jak na razie poczekac az moj remont w domu sie skonczy (nie moge jeszcze ocenic kiedy to bedzie) a pozniej bede mogla nagrac i morning i night routine.


Czym różnicie się z Asil?
Tak teraz ciezko ocenic, bo jestesmy do siebie bardzo podobne. Wiec moze takie drobnostki jak to, ze ona bardzo lubi dzieci a ja wole psy (haha), albo ona jest lepsza w gotowaniu, przynajmniej ja tak uwazam.


Co polecasz na przekąski ? 
Mnie lepiej o takie rzeczy sie nie pytac, bo ja najczesciej jem chipsy, czekolade i zelki. Czasami zdazy sie, ze zjem owoce ale glownie odzywaniam sie nie zdrowo.


Gdybyś mogła pojechać do jakiegoś miasta w Polsce i tam zamieszkać, jakie byś wybrała ?
Jesli nie byly by to Gorlice, to na pewno Krakow. Jest to jedno z moich ulubionych miast.


Kim chcesz zostać w przyszłości?
Nie mam zielonego pojecia. Kiedys mialam mnostwo pomyslow na siebie, a teraz nic konkretnego nie przychodzi mi do glowy. Mam jakies tam rzeczy z ktorymi chce aby moja praca byla powiazana, cos z moda/ makijazem/  foto modelka. Ale stawiam, ze to sa tylko takie marzenia.

Ile miesięcznie wydajesz pieniędzy?
Nie za duzo, akurat ten miesiac byl wyjatkiem bo wydalam dosyc sporo, ale ogolnie najczescie wydaje tylko i wylacznie na jakies wyjscia z przyjaciomi.





Ile zajmuje Ci robienie zdjęć?
Jesli sa to zwykle zdjecia u mnie w domu to okolo 30 minut, ale kiedy ide z kims na zdjecia to od 1-3 godzin.

Chciałabyś mieć młodsze rodzeństwo?
Nie hahaha, nie mam ochoty na takiego malego kurdupla biegajacego po domu. Oczywsiscie jesli taka sytuacja mialaby miejsce to coz, pewnie troche bym sie cieszyla, ale wolabym nie.



 Ulubione zajęcje zaraz po blogowaniu?
Oprocz nagrywania filmikow to pewnie jedzenie i ogladanie seriali. Ja i moje niezwykle ciekawe zycie.


Jakbys opisała siebie w 3 słowach?
Sarkastyczna, dziwna i jednyna w swoim rodzaju...chyba.


 jaka jest najlepsza książka jaką czytałaś? (pamiętam jak jeszcze mówiłaś, że bardzo ci się spodobała książka Demi i wciąż ją kocham ^^)
To prawda, uwielbiam ta ksiazke. A tak pozatym to lubie tez wszystkie czesci Zmierzchu i wszystkie czesci Dary Aniola.


Wyobrażasz sobie czasami jak to będzie kiedy na swoim blogu będziesz opisywać swoje studia,dzieci a potem emeryturę? Czy może planujesz zaprzestać prowadzenia kiedyś bloga?
Szczerze, nie mysle nad tym za duzo. Dopoki blog jest dla mnie przyjemnosci, mam zmiar go kontynowa a nie warto  teraz myslec o tym co bedzie dalej, bo wiele jeszcze moze sie wydazyc.




Mam nadzieje, ze zaspokoilam  wasza ciekawosc, przynajmiej w jakis procentach. Postaram sie robic takie posty co jakis czas, wiec jesli masz jakies pytania na nastepny raz napisz je w komentarzu.

A tutaj moj ostatni filmik:

Sunday, 25 May 2014

shop 'till you drop




hei wszystkim. Caly dzien zbieralam sie do pisania tego posta, ale jakos co chwile znajdywalam jakies inne zajecie. Coz, teraz juz leze w lozku i pisze do was.  Chcialam wam zwyczajnie opowiedziec co u mnie i jak spedzilam ostatnie dni.  Z piatku na sobote spala u mnie Åsil a w sobote wzielysmy pociag do Lillehammer. Nie bede juz opowiadala o tym, ze pociag spoznil sie o godzine.  Kiedy juz wsiadlysmy w pociag wszystko bylo okej i caly ten stres minal.  Naszym celem podrozy byly oczywiscie zakupy  i tak zaczela sie nasza przygoda Shop 'till you drop. Obeszlysmy cala galerie kilkanasie razy i pozniej oczywiscie nic innego jak mcdonald.  Dwa cheeseburgery plus frytki i cola- jak zdrowo.  A po pysznym jedzonku znowu poszlysmy pochodzic po sklepach. I tak zebralo sie doscy sporo rzeczy ktorych moze nie dokonca potrzebuje, ale raz na jakis czas mozna sobie pozwolic. 
Dzis nagralam filmik, ktorych mam nadzieje doda sie do jutra wieczorem. A pozatym lezalam caly dzien w lozku ( suprise suprise) W szkole zostalo mi jeszcze okolo dwa sprawdziany i jeden wazny test z matemtyki a potym wszytskich bedzie z gorki. Teraz wazna jest obecnosc i aktywnosc w szkole , kiedy wystwiaja oceny a energi brak. Post nie co nudny, ale postaram sie dodawac wiecej tematycznych postow.
Jesli macie do mnie jakies pytania, napiszcie w komenatrzu bo planuje zrobic post z odpowiedziami.



Bardziej codziene zdjecie, tak zeby kazde nie bylo takie "ustawione"






Wednesday, 21 May 2014

stressed & depressed



Zapraszam was na bloga mojej kochanej kolezanki aleksuu.blogspot.no/ !



Oklaski dla najgorszej  blogeri na swiecie... Lucji! Nie wiem jak i kiedy to sie  stalo, ale tyle dni zlecialo od ostaniego postu. Chyba najciekawsza rzecz jaka sie wydarzyla podczas mojej nieobecnosci to moje urodziny, ktore byly wczoraj. Mam 15 i nadal ledwo 1,60 wzrostu, wiec wiele sie nie zmienilo. Nie wyprawialam jakies wielkiej imprezy, ale w sobote jedziemy z Åsil do Lillehammer na male zakupy.  
A tak to ostatnio mam zly humor, po prostu czuje, ze wzielam zbyt wiele na siebie i nie wtedy zadna z moich czynnosci nie jest wykonywana dokladnie i tak jak powinna.  Koniec roku szkolnego, oceny juz za jakis czas beda wystawione a do tego czasu laduja nam tyle sprawdzianow ile tylko sie da. Dzis spedzilam caly dzien przy ksiazkach. Zajmuje sie tez malym dzieckiem po szkole, nie narzekam, bo jest przy tym wiele zabawy.  Chce byc ta dziewczyna ktora dostaje same dobre oceny, ma wolny czas dla przyjaciol i dla tych z ktorymi mam kontat przez internet i dla tych ktorych mam tutaj i rzecz ktora wychodzi mi najgorzej chce byc swietna blogerka i youtuberka.  Przez ta wysoka postawiona poprzeczke czuje sie tym wszystim przytloczona i konczy sie tym, ze sama nie wiem dlaczego ale leze na podlodze z mysla, ze jestem do niczego. Po czesci czuje presjez powodu bloga, ale nie w az  w takiej skali aby po prostu dac sobie spokoj z blogowaniem czy nagrywaniem na Youtube. Sprawia mi to na prawde wielka przyjemnosc, i wiem , ze musze zaczac sobie przypominac, ze bez was nie bylam bym tym kim jestem  dzisaj. 
Tak jak akurat teraz powinnam sie uczyc, bylam tak zestresowana nauka i faktem iz nic nie wchodzilo mi do glowy, ze lzy naplynely mi do oczu. Przelozylam nauke na jutro aby jednak napisac dla was ten post z informacjami.
Wiekszosc z was pewnie wie, ze moj ask przez jakis czas byl wylaczony i nie jest to tylko z powodu, iz mialam po 1000 stwierdzen, ze jestem za chuda i zle wygladam. Powodem byl fakt, ze nigdy za bardzo nie lubilam aska i nie dostawalam zadnych normalnych pytan oprocz kiedy post, kiedy filmik itp. Nie zrozumcie mnie zle, wiem ze chcecie wiedziec, ale ja nie lubie wam nic obiecywac bo jesli cos pojdzie nie tak i post nie pojawi sie kiedy powiedzialam, ze sie pojawi bede czula sie winna.  Dlatego prosze was o wyrozumialosc.
Co do filmikow, bede pojawiac sie regularnie co tydzien od poniedzialku.

Mam nadzieje, ze chodz czesc z was wytrwala i przeczytala calosc.


'// t-shirt click //

Wednesday, 14 May 2014

My Belieber Story


Jakis czas temu obiecialam wam, ze albo nagram filmik albo napisze post My Belieber Story. Ten post bedzie wlasnie o tym jak nie kto inny jak Justin Bieber zostal moich wszystkim.

Wiec jak sie domyslam, osoby ktore nie przepadaja za Justinem moze sie kojarzyc z teledysku One Time lub Baby, jednak  moze i tak postanowicie przeczytac ten post i zobaczyc jak wiele sie zmienilo od tego czasu.  Zacznijmy od samego poczatku. Pierwszy teledysk i piosenka Justina jaka uslyszalam byla Baby i na samym poczatku nie przepadalam za nia. Nie obchodzil mnie on a ni jego muzyka czego teraz nie moge zrozumiec, ale coz co bylo to bylo.  Miesiac po wyjezdzie do Norwegii  w 2011 roku zapoznalam sie z pewna rodzina z Polski ktora mieszka w tym samym miescie co ja. Jedna z dziewczyna byla fanka Justina i to ona pusciala mi piosenka Love Me. Kiedy wrocilam do domu piersze co zrobilam to wyszukalam  w Youtube  wlasnie piosenke Love Me a pozniej wiecej i wiecej jego piosenek. Obejrzalam kazdy mozliwy wywiad i smieszne momenty z nim chociaz jeszcze nie do konca rozumialam co mowil. Wtedy pojawilo sie we mnie takie dziwne uczucie,  ten chlopaka zawladnal moim sercem. Justin wtedy jeszcze nie byl taki lubiany przez moich znajomych w szkole a ja na poczatku nie wspomninlam o tym, ze az tak bardzo kocham Justina i jego muzyke.  Nie mam zadnej daty kiedy powiedzialam sobie Od dzis jestem Belieber!  To nie stalo sie z dnia na dzien tylko stopniowo..Nie mowilam zbyt bardzo nikomu o tym, ze jestem Belieber.Az do pewnego momentu, gdzie wywiesilam plakaty Biebera w calym moim pokoju, pozniej wiekszosc moich znajomych wiedziala o mojej obsesji na nim. Czasami pojawily se jakies komentarze na ten temat ale nie liczylam sie z zdaniem innych.
Bycie Belieber to tak jakby obietnica ktora zlozylam Justinowi, ze nigdy go nie opuszcze i zawsze bede go kochac. Bylam przy nim w tych zlych i dobrych momentach w jego zyciu. Zanim ktos mi zacznie pisac co on to nie wyprawial i jak ja go dalej moge kochac chce powiedziec, ze ja nie pochwalam tych nie ktorych rzeczy ktore zrobil , ale nie mam zamiaru go zostawic bo on rowniez jest czlowiekiem i bedzie popelnial bledy. Mam tylko wielka nadziej, ze sie na ich uczy.  Jestem jednak pewna, ze jest dobrym czlowiekiem, bo ja nie skupiam sie na tych zlych rzeczach tylko na tych dobrych. Jest moim bohaterem, bo kiedy czulam ze nie mam nikogo on wlasnie stal sie moja podpora. Marzenie, ze kiedys uda mi sie go spotkac i powiedziec jak bardzo wdzieczna jestem mu za to wszytsko co dla mnie zrobil po prostu podnosi mnie na duchu. Jest takim moim malym swiatelkiem w tunelu, jego usmiech znaczy dla mnie wszystko.  
Moze nie jestem z nim od samego poczatku, ale mam zamiar zostac do konca. Nie zostalam tez Belieber z powodu jakiegos koncertu czy naglej fali wzrostu jego fanek, nie mialam szansy aby pojechac na jakis z jego koncertow a pierszy koncert w Polsce przeplakalam lezac w lozku 
Nie wazne co bedzie sie dziac dalej, wiez miedzy nim a beliebers jest najsliniejsza, moze ktos odejdzie ale to dobrze bo zostana tylko ci ktorzy kochaja go  szczerze i calym sercem. Nie prosze nikogo aby go uwielbiali, ale szacunek  mu sie nalezy.
Ahaha teraz pisze to placzac. Mam nadzieje, ze przyblizylam i wyjasnilam wam jak to wszystko sie zaczelo. Moglabym tak pisac godzinami ale nie chcialam sie za bardzo rozpisywac.