hei :)
Dzis 17. maj czyli narodowe swieto w Norwegii. Szlam w paradzie a potem byly rozne zabawy, wystepy i ...dobre jedzenie ! Potem razem z Åsil poszlysmy do niej. Tak troche odpoczelysmy i pojechalysmy takim wypasionym autem jej taty sie polansowac. I tak wlasciwie zlecial mi dzien. za nim ktos zada pytania- obranie ktore dziewczyny maja na sobie to narodwy stroj i nie ja takiego nie mam :)
Musze powiedziec ze w ostatnim czasie miala kilka zalaman, mialam gorzsze dni. Nie chodzi o przyjaciol czy cos, bo Åsil na prawde byla przy mnie kiedy jej potrzebowalam ale po prostu chyba tak jak kazdy inny czlowiek mialam zle dni. Nie jestem pewna do tego czy to do kocna minelo, ale wydaje sie ze jest juz duzo lepiej. Zwlaszcza kiedy nie siedze caly dzien w domu i tyle nie mysle. Chce tez dostarczyc wam troche wiecej postow temtycznych i mam nadzieje ze nie macie problemow z tym iz moj blog bedzie teraz troche czescie dotykal kategori modowej.
Macie tak, ze kiedy jest zle i sluchacie piosenke ktora dokladnie opisuje to co macie na mysli nagle lzy same leca? Coz jak tez tak mialam..Chce na prawde czerpac z zycia tyle ile mozne, chce na starosc powiedziec sobie, ze na prawde miala dobre zycie. Dlatego tez nie chce marnowac zycia na zle dni, od kilku dni moj pokoj do jeden wielki syf...wszedzie ciuchy, naczynia, gazety, ksiazki, kartki a przy tym ja na sofie sluchaja muzyki. Jesli nie tak wygladal moj dzien to bylam poza domem u Åsil lub ona u mnie.
kamerkowe , ale postram sie teraz dodawac lepsze zdjecia i posty lepszej jakosci :)
A jak tam u was?
Vansy wygrywa
ktoś skontaktuje sie z Tobą na maila
No comments:
Post a Comment